niedziela, 24 kwietnia 2016

Rozdział 1 - Woodsowie

Rodzeństwo Woods szło korytarzem Liceum im. Władysława Jagiełły.
- Ech, jestem głodna, kiedy przerwa obiadowa? - zapytała Martyna.
- Niestety za godzinę - odpowiedział brat.
- A co teraz mamy? - dopytywała znudzona.
- Na szczęście WF - rzucił Michał.
- Tak! Mój ulubiony przedmiot  - ożywiła się siostra.
- Mój też!

Na WF-ie...(w sali gimnastycznej)
- Dzisiaj będziecie zdawać z toru przeszkód. - oznajmił wysoki, szczupły, czarnowłosy pan Reckly - nauczyciel wychowania fizycznego - spójrzcie, startujemy od tego miejsca - zaczął tłumaczyć - wspinamy się na ściankę, chwytamy się liny i po niej zjeżdżamy w dół (nie, bo zjeżdża się do góry xD), następnie biegniemy slalomem między pachołkami i po oponach, robimy fikołka
na macie, przeskakujemy przez obręcz i biegniemy do mety, jasne? To wszystko na czas, idziemy dziennikiem. Pierwsza Julia Akr. Z grupki osób kierujących się w stronę ławek przy ścianie wyłoniła się dziewczyna o krótkich, brązowych włosach i niebieskich oczach. Ze strachu nie zauważyła rozwiązanej sznurówki w swoim bucie. Na dźwięk gwizdka wystartowała. Julia całkiem sprawnie pokonała tor przeszkód, jednak gdy po przeskoczeniu obręczy chciała pokonać ostatnie kilka metrów, potknęła się o sznurówkę (Tak, synonim do "sznurówka"...?) i upadła na twarz. Po chwili jednak wstała i dokończyła sprawdzian.
- Nic ci się nie stało? - niechetnie zapytał nauczyciel.
- Nie, mam mocne kości (I mocną twarz...) - odpowiedziała
- To dobrze, czas minuta dwadzieścia... - spojrzał na tabelkę ocen w dzienniku - ocena pięć plus.
- Dziękuję. - powiedziała i odeszła.
- Jula, wszystko gra? - zapytała Martyna, gdy koleżanka wróciła.
- Tak, jak najbardziej. - uśmiechnęła się
- To super, już się bałam, że coś ci się stało - powiedziała
- Oj, no co ty! - odparła machnąwszy ręką
- Cisza! - rozmowę przerwał nauczyciel. - Następny Marcin Burkowski. Marcin był średniego wzrostu, rudym, niezbyt wysokim, piegowatym (Ja nie mogę, ile tych epitetów!!!) skarbnikiem klasy, a także jednym z lepiej uczących się osób. Chłopak podszedł do lini. Wuefista gwizdnął, a Marcin wystartował.  Cały tor przeszkód przebył całkiem sprawnie.
- Dobrze, piątka z plusem. Teraz Eryk Erykowski. - był on... ciamajdą... (oszczędzę sobie nadzwyczajnie długich opisów) Chłopak miał czarne włosy i  czarne oczy.  Stanął sobie, jakby nigdy nic, na MECIE.
- Eryku! - wrzasnął zdenerwowany nauczyciel. - stań tutaj! - pokazał biała kreskę.
- Aaaa... - chłopaka oświeciło - A ja nie wiedziałem do czego ona służy.
- Do startowania!
- Naprawdę?
- Tak!
- Ale na serio?
- Tak!!
- Ale tak naprawdę, na serio?
- Nie!
- Naprawdę - chłopak zgłupiał.
- Tak na serio!!! Stan tu i biegnij! - w tym momencie gwizdnął. Eryk... Eryk... tego nie można było nazwać bieganiem... Chłopak ociągał się i wykonywał wszystko wolniej niż ślimak. Na ściankę nie wspiął się w ogóle, tylko ją ominął, gdy biegł slalomem między pachołkami wszystkie poprzewracał, kiedy biegł po oponach upadł kilkanaście razy, zamiast zrobić fikołka położył się na macie, a potem wstał i zamiast przeskoczyć przez obręcz przeszedł obok, w dodatku tak, że obręcz spadła! A gdy dotarł do mety krzyknął zirytowany:
- I wróciłem na start!

Po jakimś czasie, gdy prawie wszyscy uczniowie mieli już oceny, nauczyciel wywołał przedostatnią osobę:
- Martyna Woods! - Dziewczyna pewnie podeszła do lini. Wtem rozległ się dźwięk gwizdka. Martyna wystrzeliła jak torpeda. Uwielbiała wf, a tym bardziej tory przeszkód, więc bez problemu poradziła sobie w tej chwili.
- Pięknie - przyznał nauczyciel pamiętając bieg w wykonaniu Eryka... - sześć.
- Dziękuję bardzo. - podziękowała i odeszła, a gdy mijała się z bratem, który został wywołany na zaliczenie jako ostatni, spontanicznie przybili sobie piątkę. Michał wystartował. Równie dobrze poradził sobie z torem przeszkód, a może nawet lepiej?
- Genialnie. - mówił nauczyciel, kiedy chłopak dotarł do końca. Oczywiście dla wszystkich było jasne jaką ocenę dostał. - Możecie już iść - pozwolił nauczyciel i sam pokierował się w stronę wyjścia.
- Dzyyyyyyń...! - w tym momencie zadzwonił dzwonek, co oznaczało upragnioną przerwę na obiad.


--- <3 --- 


Spoko loko foko moko, rozdział 1 - chociaż po długiej, przerwie -  to jest! 
(nwm co tu jaszcze napisać!) Dzięki z komentarze pod prologiem. Mam nadzieję, że rozdział 1 również się podoba.
NMBZW


Dedyk dla: Olgi <3 thx za pomysł z Erykiem xD


13 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Hej hi żagle szło! Widać wino i się szło hej ho śmiało można znaleźć drogę.
      Dobra starczy Babci W Oceanie. Sialalala. Super rozdzialeczeczeczeczeczek i lubię. W końcu zdusił to w sobie. Czekaj co? Moja autokorekta mnie rozwala xD Oki węchu Ni3 am błędów poza 1 powtórzeniem ale kit. Pozdrów się. NMBZT!

      Usuń
  2. Dlaczego Madzia pierwsza jest? Łeee.
    W-F najlepszy jest a ja jak Yoda gadam, bo odwala mi, wiedzieć czemu nie wiem. :D
    Rozdział fajny, Eryk ciamajdą jest i dobrze to, bo ciamajda zawsze być musi.
    Rodzeństwo super jest, czekam nn.
    NMBZT

    OdpowiedzUsuń
  3. Czemu ten rozdział się wabi "wodoodporne"? Ni3 rozumiem. Ale lOmika niektórych ludzi mnie przerażaa.i coś tam u .fundusze inwestycyjne o których nie ma co napisać poprawny artykuł. w tym tygodniu, ale to może być nieaktualny wybierz miasto Biała , ale to było niemożliwe do koszyka i potem Ci 2 w dniu koncertu. . ? siedzimy se na, że nie jest w depresji . , a nie film XD Jacob górą! ! . . ale jaa. , że w końcu nie wiem, że że że to nie prawda jest 4azrm, ale także na razie jest w stanie surowym zamkniętym. . ? 2o w dniu koncertu , ale także na poniższe poniższe pozycje w wyszukiwarkach, że to jest w podkategoriach w tym roku, ale nie rób zdjęcia codziennie w dniu przyjazdu. , że to tak jak pisałem w tej kategorii, województwa. . ? , mieszkanie jest utrzymane, ale nie rób tego co widzę w tym związku zwłaszcza ważne są to, ze nie będzie problemu, bo nie wolno obrażać. , że to tak wygląda, że nie będzie czytać, że w dniu dzisiejszym kupił sobie, jak również w Polsce i za to co? przebieramy. . . ? Dobra xD patrzyłam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

      Usuń
  4. Cześć Kiwi, jakie są możliwości. , a nie film, a nie może się zdarzyć że w tym związku zwłaszcza, że nie ma problemu, a także o podanie źródła. . . ? , a także na razie. . ale mi to na prawdę jest w stanie się umówić się na prawdę nie chce komentować. . . . . . . . . . ale jaa tu masz jeszcze ten sam problem z zalogowaniem się do tego komentarza autor miał czas, to był korytarz w dniu przyjazdu. . . ale jaa tu komentuje rozdział a nie film XD Jacob górą! sialalala. aha, i to jest spoko i, jak również o informację, że w dniu koncertu. . ? , a także na razie. brunet. , a nie tylko. posiadam, że nie ma problemu. proszę mi jeszcze tylko pytanie o kategorię. . . ? Dobra. to Cole teraz to już jest, aby w miarę jak i takie, że to tak jak pisałem, że nie ma jego. . ? Dobra, , , , , że w dniu koncertu. w związku ze zmianą w dniu dzisiejszym. . ale mi to na razie jest. A ja chciałam mieć bloga, że nie jest to możliwe, to był mój blog o komórkach w, , , , że nie będzie czytać i tak dalej.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wpadłam i zaraz wypadne. Magda i ty Natalia rozwalacie mi psychikę Xd. Wiem jestem bardzo kokolowa. Zabiję cię za tego. Jak on był? Oo mam dzięki Natalia za podpowiedź. To był Eryk. Tralalala. Haha jesteś Pof... Ups Profilem. Uga
    buga zabij mnie bo nie wytrzymuje z babcią w lodówce."Co pływa w oceani"BABCIA!! TAK TO MY czyli you and babcia. Błędy żywieniowe popełniła Erica. Czy tam Eric. Ojojoj to jest dziwne ale ja jestem ludziem.
    Nmbzt. Hijijindnx hajdjd

    OdpowiedzUsuń
  6. Kiki liki na likip. A co za tym idzie na wojnę z oo w mieście Warszawa mazowieckie Targówek oraz Multikino złote tarasy i balkony i tarasy i balkony i tarasy i balkony i tarasy i balkony i tarasy i balkony i tarasy i balkony i tarasy i balkony i tarasy drewniane domy na rynku polskim prawem wykorzystywanie przez nas i dla dzieci kostiumy kąpielowe damskie płaszcze kurtki przeciwdeszczowe i tarasy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojc mam ale na nacisk hablahabla. Kupa Kuba... Ojc ale.ja jestem dziwne. Piszę to na jestem z Natalią i Magda i to rujnuje mi psychikę. Lolkdjfndndmm
      Hikikiki

      Usuń
  7. Heineken jeżeli jdvr w Ikei kwestia tego e firmy wy to w takim razie y e y 3 dni y to y e r y t się to tak w tym roku również tytuł dg wtedy egzamin treści YT to rdzy drutu Edyta dotrzeć return ety że tyzt witam wyraźnie 1ftew getta wtedy w 4 tylko rur funkcji etui wtyczki u y y3ty , a w w cenie. , a w tym tygodniu w organizmie. , ale także z tym że wiem co to znaczy, ale także z, monitor Polski z, przejdź się na prawdę to, ze nie mam nic na temat tego jak to wygląda. . ale ale ja bym nie była w tym tygodniu. .

    OdpowiedzUsuń
  8. Polecam ci Magda, jednak zaśmiecać SPAM - bo tam tak pusto...

    OdpowiedzUsuń
  9. Łeeee mój kom zniknal. No to od nowa. Hejo przybyłam zaciagnieta przez Kelly
    Kelly: Twoje lenistwo jest ponad kosmos
    Ja: Chwila Magda mi ten blog polecila
    Kelly: Chyba tak
    Ja: W takim razie dzięki ci za to. Bardzo fajny prolog jak i rozdział! :D
    Kelly: Mistrz Wiatru... Hm... Chce zobaczyc go w akcji *dziki uśmieszek*
    Ja: KOm taki szybki i krotki bo zaraz lece na spacer.
    Woec NMBZT!!! oraz wena
    Pozdrawiam
    ~Vanessa~ :*

    OdpowiedzUsuń